Klops
Dzisiaj co prawda nie piątek 13 ale
niezbyt udany dzień. Przede wszystkim pogoda pod psem a nawet całą watahą psów –
pada, siąpi, mokro, kałuże, beznadzieja. Wybraliśmy się na targ staroci mimo
to. No i klops. Na targu praktycznie pusto, gdzieniegdzie tylko jakieś stoisko
ale bez szału. No totalnie nic ciekawego. Jedyny plus to odbębniliśmy spacer i
nic nie wydaliśmy.
Komentarze
Prześlij komentarz