Klub Spadkobierców - Piotrkowska 77 w Łodzi
Ulica Piotrkowska. Ta nazwa mówi wiele, nie tylko mieszkańcom Łodzi.
Znana jest w całej Polsce. Miejsce, które chcę Wam opisać umiejscowione jest
pod numerem 77. Wchodzi w skład zwartej zabudowy, wśród 3 – 4 piętrowych
kamienic, pochodzących z końca XIX wieku.
Odcinek ulicy
Piotrkowskiej, na którym umiejscowiony jest opisywany budynek znajduje się w
najbardziej reprezentacyjnej i eksponowanej części Łodzi z przełomu wieków.
Początkowo drewniany budynek, mieścił się pod numerem 131 w okresie od ok. 1984 r. W jego skład wchodziły zabudowania gospodarcze i ogród. Należał do jednego z łódzkich tkaczy Antoniego Pitzela. Kolejnymi właścicielami posesji byli: Teodor Kahl, małżonkowie Schadke, a następnie państwo Adolf i Otylia Otto, Maksymilian Goldfeder.
W 1896 roku
działka przy Piotrkowskiej 131 zmieniła numer na 77. W latach 1889 - 1932 prowadzono
tam działalność bankową. Na dole posesji znajdował się kantor, a na górze
rezydencja rodziny Goldfederów. Wraz ze śmiercią w 1923 r. Maksymiliana
Goldfedera interes rodzinny upadł. Nieruchomość wystawiono na sprzedaż we
wrześniu 1930 r. Kupiło ją Towarzystwo Łódzkich Wąskotorowych Kolei Dojazdowych.
Pięć lat po
zakończeniu II wojny światowej budynek przekazano łódzkiemu Miejskiemu
Zakładowi Komunikacyjnemu. Następnie w 1985 r. MZK zawarł umowę ze Zrzeszeniem
Studentów Polskich, na podstawie której ZSP otrzymało w użytkowanie parter oraz
I piętro budynku frontowego z częścią korytarza.
W 1978 r.
budynek przeszedł na własność Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej. Budynek
przy Piotrkowskiej 77 od stycznia 1968 r. został umieszczony w spisie obiektów
zabytkowych Wojewódzkiego Konserwatora Łodzi.
W latach sześćdziesiątych parter budynku był klubem
studenckim. Słynne "Siódemki" stanowiły miejsce spotkań łódzkiej
bohemy artystycznej. Odwiedzali je również słynny reżyser Roman Polański i
kompozytor Krzysztof Komeda.
Od 1998 r. rozpoczęto
renowację pomieszczeń na I piętrze. Pomysłodawcami byli właściciele
"siódmek" Państwo Mariola i Bogdan Wysoccy. Działania zmierzają do
odtworzenie klimatu tych ekskluzywnych wnętrz z przełomu wieków.
"Klub Spadkobierców" oferuje gościom pięć sal, w tym jedna jest
bardzo przestronna z efektownym drewnianym barem. Wystrój każdej jest bardzo
bogaty pod względem zdobień i ornamentów, wskazując na wybitny kunszt i
pomysłowość rzemieślników, którzy pracowali na zlecenie poprzedniego
właściciela. Na szczegółową uwagę zasługują sufity, będące arcydziełem
sztukaterii i malarstwa.
Klub Spadkobierców oferuje również salę konferencyjna lub inną - dla potrzeb spotkań w mniejszym gronie. Kuchnia serwuje dania polskie pod bacznym okiem szefa kuchni Haliny Brockiej.
W ciągu
tygodnia można posłuchać muzyki klasycznej, często odbywają się kameralne
koncerty.
Osobiście
odwiedziłam to miejsce i jestem zachwycona. Jest tam naprawdę bardzo
klimatycznie, pięknie i przyjemnie. Ponadto bardzo miła obsługa i
przesympatyczni właściciele.
Naprawdę gorąco
polecam.
Mnie nazwa tej ulicy nic nie mówiła, dopóki nie przeczytałam tego wpisu.
OdpowiedzUsuńTo najbardziej reprezentatywna ulica w Łodzi.
UsuńPiękne wnętrze na imprezy!
OdpowiedzUsuńCudownie, bajecznie.
UsuńRzeczywiście, prześliczne pomieszczenia :)
OdpowiedzUsuńTeż nie znałam, dziękuję :-)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńO matko, cudownie to wygląda :D Jak będę w Łodzi to nie ma przebacz, pójdę tam koniecznie :)
OdpowiedzUsuńNa prawdę warto :).
UsuńPieknie tam. Jak Łódź powitam to przejdę się tam.
OdpowiedzUsuńPolecam :)
Usuńhaetianza Josh Lowe https://marketplace.visualstudio.com/items?itemName=imcieclysra.Action-Ball-gratuita
OdpowiedzUsuńptarlambsamon
Wobplaccrepmo Megan Edwardz programs
OdpowiedzUsuńthere
neuturwehrru