Instynkt łowcy kupującego

Przed chwilą widziałam fragment programu archiwalnego z czasów PRL, gdy „rzucili towar” do Domu Handlowego J. Bieg, galop itp. Coś takiego widziałam jeszcze nie tak dawno ale to jak była dostawa w second handzie. Nie wierzyłam własnym oczom jaki tłum czekał na otwarcie a później z jaką sprawnością i prędkością kobiety zdążyły pozyskać towar, z jaką zaciętością wyrywały sobie bluzki i podkradały co się da. Chyba społeczeństwu brakuje trochę tamtych czasów, gdy jak na polowanie wychodziło się na miasto z nadzieją, na cokolwiek. Jak z łupem, z upolowaną zwierzyną wracało się do domu tryumfalnie prezentując zdobyte trofeum, niekoniecznie stanowiące towar pierwszej potrzeby czy potrzeby w ogóle.

Komentarze

Ślepaczki

Ja Pacze Sercem - adopcje kotów niewidzących

Popularne posty