Makro, Allegro, wyprzedaże :) znaczy się zakupy

Byliśmy w MAKRO na zakupach. Niestety, trochę byłam zawiedziona, bo wcale nie było zbyt tanio. Tylko niektóre artykuły były godne uwagi. Można teraz kupować w detalu, na sztuki ale jeżeli coś jest droższe niż w markecie, to bez sensu przepłacać. Mąż najbardziej zadowolony jest z ręczników papierowych :). Sztuka wyszła za 1 zł. Jakieś zakupy udało się jednak zrobić.
Dzisiaj przyszła kolejna przesyłka, spóźniony prezent J. Wylicytowane na Allegro parę rzeczy :P. Doszedł wyczekiwany mop parowy, takie coś na stopy do zmywania podłóg, lodówka turystyczna, pojemnik na buty i dla starszej pani – koc elektryczny :). Wiem, miałam już opuścić zakupy i tak się teraz zadzieje.
Wczoraj byłam też w galerii handlowej. Takie tłumy, ze w jednej nie było nawet jednego miejsca parkingowego a w drugiej, większej, też niezbyt wesoło z miejscami. Do sklepów z ciuchami nawet nie zaglądałam, po co mam się martwić. I tak wszystko ciasne. Zajrzałam znowu do Home&You. Dokupiłam podkładkę na stół, taką długaśną, śmieszną gałązkę z czerwonymi jabłkami i kubek – 600 ml. Czyli tak na spokojnie. Myślę, że to dlatego, iż już pozostała końcówka wyprzedaży. W Łodzi – Port Łódź – było zdecydowanie więcej asortymentu.
Poza tym święta upływają leniwo, spokojnie i domowo :).

A i szczęśliwego Nowego Roku!!!



Komentarze

  1. W sumie ja chętnie tam wiele rzeczy kupuję i teraz rozważam na poważnie, aby zacząć co nieco tam sprzedawać. Tym bardziej, że jak już czytałam na stronie https://www.sendit.pl/blog/jak-zwiekszyc-sprzedaz-poprzez-allegro-smart to wiem nawet w jaki sposób mogę zwiększyć sprzedaż.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Ślepaczki

Ja Pacze Sercem - adopcje kotów niewidzących

Popularne posty