Przymusowy przystanek

Od pewnego czasu milczę jak zaklęta a to dlatego, że nie słuchałam mojego kompa. Delikatnie mówiąc - szlag go trafił. Padł mi dysk twardy. Dzięki Bogu, mam zdolnego męża, który dwa dni odzyskiwał ostatnie lata zdjęć i innych ważnych rzeczy. Niestety, dysk chyba trzeba kupić nowy. Nauczka na przyszłość - brać pod uwagę fochy komputerowe i robić kopie zapasowe ważnych rzeczy.

Komentarze

Ślepaczki

Ja Pacze Sercem - adopcje kotów niewidzących

Popularne posty