Pierwsze objawy ciąży
Jak powinnam się czuć, gdy jestem w
ciąży? Czy to co czuję mogę zaliczyć do objawów ciążowych? Niejedna z nas się
zastanawiała nad tymi pytaniami, włącznie ze mną, bo teoretycznie czuję się
inaczej ale czy aby na pewno???
Wiele kobiet chcących zajść w ciążę,
jak i unikających tego zdarzenia co miesiąc boryka się z wieloma symptomami,
które nie zawsze mogą świadczyć o ciąży. Dzieje się tak zwykle w wyniku stresu,
który przeżywamy. Tak chcemy, albo tak się boimy, że wyczytane przez nas symptomy
pojawiają się jak za dotknięciem różdżki.
Na podstawie moich dociekań
dowiedziałam się tyle, że pierwsze objawy u niektórych mogą pojawić się już po
tygodniu, u innych kobiet ok. 4 – 6 tygodnia a ich nasilenie przypada na 9 – 12
tydzień ciąży i zwykle ustępują 20 tygodnia ciąży. To wszystko jest zwykle i
przeważnie ale nie zawsze, bo istnieje część kobiet, która nie ma szczególnych
objawów i nawet przez myśl im może nie przejść, że będą miały dziecko. Jest też
spora grupa mających nieregularne cykle. U niektórych czasem występują
krwawienia w początkowym etapie ciąży. Zwykle chodzi o krwawienie implantacyjne
– zagnieżdżanie się zarodka. Trwa ono krócej i jest mniej obfite niż zwykle ale
mimo wszystko bywa mylone z normalną miesiączką.
Jeśli chodzi o faktyczny objaw ciąży,
który jest powodem do zastanowienia się, to brak miesiączki w planowanym
terminie. W tej sytuacji mogę zaproponować to co sama zrobiłam by się
dowiedzieć a później upewnić czy jestem w ciąży. Najpierw zwykły test, który
gdy pokazał dwie kreski skłonił mnie do dalszego kroku – badań krwi (beta HCG).
Badanie to potwierdza lub wyklucza ciąże. Oba badania najlepiej wykonać po
planowanym terminie miesiączki.
Ponadto mogą się pojawić takie objawy
jak bolące i wrażliwe piersi, sutki stają się ciemniejsze. Szczerze, u mnie
takich objawów nie było i spośród znanych mi dziewczyn to żadna w pierwszych
tygodniach a i później nie miewała takich przypadłości.
Najbardziej znanymi objawami są
nudności i wymioty wynikające z zachodzących w organizmie zmian hormonalnych.
Występują zwykle rano lub wieczorem, choć znam przypadki, u których występowały
od rana do wieczora. Najczęściej ten problem dosięga kobiety, które są w ciąży
pierwszy raz, żyją w stresie i napięciu. Ja osobiście nie wymiotowałam ani
razu, koleżanka za to nadrobiła za mnie i u niej wymioty trwały do czwartego
miesiąca ciąży. Nudności, owszem były ale nie aż tak silne i zwykle wieczorem.
Kolejny charakterystyczny ale nie
obowiązkowy objaw to zawroty głowy i omdlenia. Tutaj też winę ponoszą hormony.
Dochodzi do rozszerzenia naczyń krwionośnych matki co zapewnia lepszy dopływ
krwi do dziecka. Również zła dieta, głodzenie się kobiety mogą powodować
występowanie tych objawów. Inną przyczyną są skłonności genetyczne. U mnie
zawroty głowy i stany bliskie omdleniu pojawiły się później, gdy już
wiedziałam, że jestem w ciąży. Szczególnie wyraźnie to odczuwałam, gdy chwilę
stałam.
Zmiana apetytu może objawiać się
nadmiernym głodem, obniżonym apetytem, wręcz jadłowstrętem. Poza tym pojawić
się mogą zachcianki. Kobiety nie mogą nawet patrzeć na swoje ulubione potrawy a
zjadłyby to czego wcześniej nie znosiły. U mnie ten objaw wystąpił ale dopiero
po jakimś czasie. Na początku był wręcz jadłowstręt. Najgorszym co mogłam zjeść
to było mięso a udko kurczaka napawało mnie takim obrzydzeniem, że dostawałam
odruchu wymiotnego. Po jakimś czasie przeszło ale trzymało mnie długo. Zaczęłam
bardziej lubić warzywa, za którymi wcześniej nie przepadałam a hitem były jabłka,
których kiedyś nie cierpiałam a w ciąży miałam czasem ochotę na nie.
Zmęczenie i senność mogą być
następstwem zmian hormonalnych, nieprawidłowej diety, stresu czy wymiotów. Zmęczenie
i to potworne towarzyszyło mi od samego początku ale nigdy na podstawie tego
objawu nie zgadłabym, że jestem w ciąży. Nie miałam siły totalnie na nic.
Przejście się do sklepu stanowił nie lada wyczyn, gdybym nie ucinała sobie w
ciągły dnia drzemek to bym chyba spała na stojąco.
Wrażliwość a nawet nadwrażliwość na
zapachy, które kiedyś były nawet niezauważalne albo lubiane. Kobiety często nie
mogą znieść nawet delikatnego zapachu, który jakby rani ich zmysł węchu. To
było coś strasznego. Nie od pierwszych dni ale dosyć wcześnie miałam tak
wyczulony węch, że mogłam pracować jako pies myśliwski tropiący zwierzynę. Nie mogłam
używać pachnących żeli pod prysznic, perfum itp.
Czasem występują wahania nastroju ale
bez przesady. Najczęściej widzą to ci, którym z tym wygodnie.
Może się również pojawić nasilone
oddawanie moczu oraz zaparcia.
Ponadto u mnie wystąpiło dodatkowo
pogorszenie stanu cery. Do tej pory jestem w ciapki, łatki, krostki. Czasem obserwuję
wysyp jak przy trądziku. Mówi się, że kobieta w ciąży pięknieje, szczególnie,
gdy ma być syn. Ja mam mieć dwóch chłopaków więc powinnam być jak gwiazda
filmowa a wygląda, że szkoda gadać.
W moim przypadku doszło również do
wypadania włosów. Było to zdarzenie może kilkutygodniowe. Reasumując – wyszła mi
chyba ich połowa i się zatrzymało.
To na tyle z mojej strony. Może ktoś
miał jeszcze inne przypadłości lub chce się podzielić tymi typowymi. Zachęcam do
komentowania.
Komentarze
Prześlij komentarz