Śmiech z samej siebie :)

Powinnam chyba zacząć zażywa coś na pamięć. Sobotnie wyjście było super. Wyszykowałam się jak a dawnych czasów, czyli makijaż, wcisnęłam się w sukienkę. Wszystko od A do Z. No, może nie wszystko. Podczas wieczornego oczyszczania twarzy okazało się, że zapomniałam pomalować rzęsy. Skleroza pierwsza klasa J. A rękę, co tam rękę, obie ręce dałabym sobie obciąć, że je umalowałam J.

Wczoraj, tzn. w niedzielę, poszliśmy na targ staroci. Uwielbiam takie miejsca, przedmioty z przeszłością a ponadto niepowtarzalne. Dzisiaj za to było bardzo ciężko wstać. Trochę przegięliśmy z tym chodzeniem. 

Komentarze

Ślepaczki

Ja Pacze Sercem - adopcje kotów niewidzących

Popularne posty