Ciągle pada i śmieszna wspominki
Pogoda od kilkunastu dni bez zmian. Pada
i pada, końca nie widać. Sprzyja to tylko obrostowi dupska w tłuszcz, bo nie
pozostaje nic innego, jak tylko leżeć i spać. Można jedynie powspominać J.
Przypomniała mi się jedna zabawna
historia z targów ogrodniczych. Podchodzi kupujący:
- Dzień dobry, w jakiej cenie ta roślinka?
- 20 złotych
- A to z doniczką? :D
Zachodziłam w głowę, jak sobie to
wyobrażał kupujący. Myślał, że sprzedawca wyjmie roślinkę z doniczki, zapakuje
mu w foliówkę i tak sprzeda J? Sprzedający twardo się trzymał,
żeby nie wybuchnąć śmiechem, ja już taka twarda nie byłam.
Zabawna sytuacja miała też miejsce
wczoraj w sklepie, gdy koleżanka kupowała kurtkę i chciała dobrać sobie jeszcze
czepek. Ja, stałam w kolejce i gdy przyszła nasza kolej ona nadal wybierała
czepek, zawołała więc do sprzedającego, że ona jeszcze chciała dobrać czepek do
tej kurtki. Sprzedawca zbaraniał i zapytał: Jak
to czepek do kurtki? J. Oczywiście się uśmiałam i oczami
duszy zobaczyłam jak Ona paraduje w kurtce z czepkiem na głowie J.
Komentarze
Prześlij komentarz