,,Hania Humorek. Pożeracze książek" Megan McDonald
Hania uczestniczy w czytelniczym konkursie, poza tym
posiada ogromny głód poznawania nowych opowieści. A motywacja jest tym większa,
że ich przeciwnikami jest nie lada kto, to Krwiożerczy Obrońcy Sztucznego
Wąsika, drużyna z innej szkoły!
Hania należy do drużyny "Książkowe Mole" reprezentujące Szkołę
Podstawową imienia Virginii Dare. Wszyscy są zdeterminowani, by wygrać, ale czy
im się uda?! Franek Perełka, Zosia, Julka Wróbel i rodzeństwo Humorków - Hania
i Smrodek czytają na non stop, ile tylko sił, obawiając się, że ich niewiedza
może pogrążyć cały zespół. Mobilizują się w pełni do działania.
Bohaterowie muszą przeczytać dziesiątki książek i znać
je na wyrywki. Nie tylko wiedza, ale i szybkość udzielania odpowiedzi, są
ważne. Wszystkim udzielają się emocje, daje o sobie znać stres, a
możliwość zlodowacenia mózgu staje
się najokropniejszą perspektywą.
Historia o Hani to moc zabawnych scen, pełnych humoru.
Uczestnicy konkursowych zmagań - tytułowi pożeracze książek – podchodzą do
rywalizacji z niesamowitą powagą. Całe mnóstwo emocji, zaangażowanie w
opowiadaniu powieści sprawiają, że sami chcemy czytać i czytać. Na końcu znajduje
się lista wspominanych w tekście tytułów - część z nich została wydana w języku
polskim, inne można przeczytać po angielsku.
Hania Humorek przekonuje, że warto czytać, znajdziemy
tam także sposoby radzenia sobie ze stresem i wiele, wiele zabawnych treści.
Znamy i lubimy Hanie Humorek :)
OdpowiedzUsuńMyślę że polecę moim siostrzeńcom
OdpowiedzUsuńMoja córka do tej serii podchodzi z pewną ostrożnością. Ja lubię i wiem, że spore grono rówieśniczek mojego dziecka też:)
OdpowiedzUsuńMuszę koniecznie zapoznać Hanię z moją córką.😉
OdpowiedzUsuńŚwietna książka dla dzieci. Moim siostrzenicom bardzo się ona podoba :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Hanię! Mój syn na szczęście też ;) choć najpierw stwierdził, że wolałby czytać o chłopaku...ale polubili się z Hanią ;)
OdpowiedzUsuńJa tak naprawdę jeszcze o niej nie słyszałam.
OdpowiedzUsuńŚwietna książka dla dzieci naprawdę jeszcze o niej nie słyszałam.
OdpowiedzUsuńŚwietna książka. Czytanie to podstawa.
OdpowiedzUsuńWłaśnie szukałam inspiracji na kolejną książkę dla syna, dzięki za polecenie!
OdpowiedzUsuńNie do końca przekonuje mnie "perspektywa zlodowacenia mózgu" przy złej odpowiedzi. Mojego Syna raczej by to odstraszyło od czytania...
OdpowiedzUsuńTo jeszcze zbyt "poważna" książka dla 3,5 latka, ale też jakoś nie do końca mnie jako mamę przekonuje.
OdpowiedzUsuńTrafiłem tu przez przypadek ale skomentuję :) Książki o Hani Humorek to jedna z tych serii, które uwielbia moja młodsza córka. Jak tylko widzi tę książkę (część, której nie czytała) wręcz nie może przejść obok obojętnie i Tatuś daje się naciągnąć ;) Ale czytanie to piękne hobby, które trzeba pielęgnować. Przy okazji wspomnę tylko, że gramy również w nowoczesne gry planszowe do czego również zachęcam wszystkie osoby czytające książki :) Jeśli będziecie potrzebować porady "co wybrać" to chętnie pomogę, gdyż od pewnego czasu zajmuję się również hobbystycznie tworzeniem recenzji gier planszowych. Będzie mi bardzo miło jeśli czasem do mnie wpadniecie :) Pozdrawiam Kamil, RecenzjePlanszówek.pl
OdpowiedzUsuń