Mopsik, który chciał zostać jednorożcem – recenzja
Jesteśmy posiadaczami małego zwierzyńca, mamy psy, koty,
koszatniczki i szynszyle. Dzieci od pierwszych miesięcy życia były wychowywane
ze zwierzętami i myślę, że wyszło im to tylko na dobre.
Dziś
chciałam napisać o książce pt.: Mopsik,
który chciał zostać jednorożcem. To ciepła historia o
uczuciach, o poszukiwaniu swojego miejsca na ziemi i potrzebie bycia kochanym.
Bohaterką jest Peggy, mała suczka rasy mops. Poznajemy ją
w momencie, gdy wraz z rodzeństwem spędza ostatnie chwile w kojcu ze swoją
kochaną, troskliwą, ale i stanowczą mamą.
Peggy bardzo szybko znajduje
swój nowy dom. Trafia do Suzanne prowadzącej eleganckie życie, jej towarzyszką
staje się leniwa kotka Mishy. Peggy czuje się samotna, nie ma towarzystwa do
zabawy, a perfumy jej pani drażnią ją. Zabawy suczki stają się nie do przyjęcia
dla właścicielki i ta oddaje Peggy do schroniska.
W schronisku, nasz bohaterka, poznaje inne porzucone
czworonogi, z których każdy marzy, aby spędzić zbliżające się Święta Bożego
Narodzenia w nowym, kochającym domu.
Pewnego dnia w schronisku pojawia się pewna rodzina. Mama,
tata i trójka ich dzieci przyszli przekazać schronisku kojec po ich zmarłym
pupilu Baxterze. Przepełnione schronisko oraz rozmowa z kierowniczką schroniska
sprawiają, że rodzina decyduje się adoptować Peggy na okres świąteczny, by móc
się przekonać czy są gotowi na nowego pupila.
Peggy
pragnie zostać z rodziną, mieć dom, własną miskę, bombkę na choince, zdjęcia na
lodówce i chodzić na spacery. Tak bardzo chce być zaakceptowana, że dochodzi do
różnych, nieoczekiwanych sytuacji. W końcu Peggy przekonuje się, że kocha się
nie za coś, ale mimo wszystko.
Jakie
będą te święta dla Peggy? Czy Peggy znajdzie swój dom?
To
książka dla miłośników zwierząt, wzruszająca i zabawna, pełna emocji i uczuć, ciepła i przyjemna.
Nie znałam wcześniej tej książeczki dla dzieci, może zakupię ją w najbliższym czasie dla mojej chrześnicy?
OdpowiedzUsuńKsiążka wygląda bardzo zachęcająco, przyjemne obrazki i miła treść :)
OdpowiedzUsuńMój syn z pewnością byłby zachwycony tą książką. Chętnie zapiszę sobie tytuł i z czasem mu zamówię :)
OdpowiedzUsuńKsiążka zapowiada się bardzo ciekawe, szkoda że nie mam komu kupić.
OdpowiedzUsuńBardzo mądra książka, podoba mi się.
OdpowiedzUsuńMopsik z okładki jest tak uroczy, że od razu oczarowała mnie idea Mopsika - bohatera historii. ;)
OdpowiedzUsuńNajwyraźniej to książeczka dla mnie - tak samo uwielbiam mopsiki, jak i jednorożce! :D
OdpowiedzUsuńPieski i jednorożce to najlepsze połączenie, jakie można zrobić w książkach dla dzieci <3
OdpowiedzUsuńMyślę, że byłaby dobrym pomysłem na prezent dla małego miłośnika zwierzątek :)
OdpowiedzUsuńWygląda zachęcająco dla młodszych czytelników
OdpowiedzUsuńNo i wspaniale, że taka książka powstała. 😁
OdpowiedzUsuńHahaha już sama okładka mnie kupiła! Genialnie wymyślone i zarazem intryguje, nawet bardzo!
OdpowiedzUsuńUroczy tytuł ma ta książka. Wygląda też na to, że ma wartościową fabułę.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Książeczka wygląda na bardzo przyjemną :)
OdpowiedzUsuńNie znam tej książki ale zapowiada się fajnie
OdpowiedzUsuńmyśle, ze moja córka byłaby zachwycona, a jeszcze bardziej koleżanka, która uwielbia mopsy ;-)
OdpowiedzUsuńWidziałam ją już i myślę, że jest bardzo urocza. Szkoda, że nie mam dzieci :)
OdpowiedzUsuń