Listy do A. - przejmująca opowieść o Alzheimerze widzianym oczami dziecka


Temat, który porusz książka Anny Sakowicz jest bardzo trudny. Szczerze mówiąc pierwszy raz się spotkałam z chorobą Alzheimera w literaturze dziecięco – młodzieżowej.


Na książkę składają się tytułowe listy Anielki. Pewnego dnia do rodzinnego domu dziewczynki wprowadza się babcia, a wraz z nią tajemniczy Pan A. jest on niewidzialny i tak naprawdę można by pomyśleć, że wcale go nie ma, ale jest, codziennie towarzyszy ukochanej babci, która przez niego myli imiona domowników, czy wykonuje dziwne czynności. Każdy obwinia o to Alzheimera, którego dziewczynka wyobraża sobie jako ponurego i groźnego osobnika. Aby się go pozbyć z domu dziewczynka każdego dnia pisze do  niego listy, wsuwając je pod drzwiami pokoju babci, u której zamieszkuje ten niechciany lokator. To dla Anielki autoterapia, która próbuje odnaleźć się w świecie z chorobą.




Nie każdy miał w życiu tak trudną sytuację, ale wierzcie mi, to bardzo trudne i niesamowicie wykańczające psychicznie. Sama tego nie doświadczyłam, ale bliska mi osoba mieszkała kilka lat z tak chorą osobą. Ta książka opowiada historię zagubienia, utraty pamięci, otępienia, bezsilności i zmęczenia. To pełna emocji i przeżyć opowieść, gdyż Alzheimer wpływa nie tylko na chorego, ale przede wszystkim na najbliższych, których życie zmienia się całkowicie i to wcale nie  na lepsze, staje wręcz na głowie.


Zakończenie książki  jest niesamowite, bo Pan A. odpisuje wreszcie Anielce. Jak myślicie, kto za tym stoi? 

,,Listy do A.” to przejmująca opowieść, gdzie najważniejszym przesłaniem pozostaje to, że zawsze warto okazywać sobie miłość oraz być razem i wspierać się jako rodzina.

Sama oprawa książki bardzo przyjemna, twarda okładka, retro rysunki, klimatyczne.


Komentarze

  1. Piękna i mądra książka, która porusza bardzo ważny temat. Cieszy mnie to, że takie wartościowe publikacje pojawiają się na naszym rynku.

    OdpowiedzUsuń
  2. Trudna lektura a co dopiero sytuacja...

    OdpowiedzUsuń
  3. zaciekawiła mnie mimo tego, że jest to dość trudny temat ;/

    OdpowiedzUsuń
  4. Jestem zachwycona tą książką. Temat nie jest łatwy, ale jednocześnie jest bardzo ważny.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciężki temat, ale książka jest mega ważna i potrzebna. Dzieciom łatwiej zrozumieć.

    OdpowiedzUsuń
  6. Dobry sposób, żeby dzieci oswoić z tym tematem.

    OdpowiedzUsuń
  7. Niesamowite, że powstała taka książka. Zmusza do przemyśleń.

    OdpowiedzUsuń
  8. Koniecznie muszę sięgnąć po ten tytuł, w ramach kolejnego oswajania się z tematyką choroby w rodzinie.

    OdpowiedzUsuń
  9. Kiedyś słyszałam o tej książce i obiecałam sobie ją przeczytać, może nawet kupić, żeby była w domu, na wszelki wypadek. Dziękuję, że mi o niej przypomniałaś. I że tak pięknie o niej opowiedziałaś... <3

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Ślepaczki

Ja Pacze Sercem - adopcje kotów niewidzących

Popularne posty