Czy my jesteśmy dziwni?



Dzisiaj bardziej pochmurny i wietrzny dzień ale ostatnie tygodnie, mimo iż to marzec/kwiecień, są bardzo ciepłe, czasem nawet upalne. My, nasze dzieci ubieramy w sandałki, na krótki rękaw, ewentualnie jakąś bluzę i bez czapek. Wydawało mi się, że to normalne, gdy jest taka ładna pogoda. Okazuje się jednak, że większość rodziców chyba ma inny pogląd na tą sprawę. Wczoraj, byłam w sklepie, moje dzieci ubrane tak, jak wyżej opisałam, a tu widzę ojciec prowadzi wózek z dzieckiem, które ma na sobie ciepłą kurtkę z kapturem, który jest założony na głowę, na której znajduje się jeszcze ciepła czapka, a dodatkowo maluch okryty był szczelnie kocykiem. No, po prostu zamurowało mnie. Rodzice, czy wy się tak ciepło ubieracie? Oczywiście, że nie, bo tata w żadnych czapkach, ani grubych kurtach nie był przyodziany. Słyszałam zasadę, że dziecko należy ubierać jedną warstwę więcej niż samego siebie. Ja, to nawet ubieram ich tak samo grubo, jak i siebie. Zasadzie tej hołdowałam od ich urodzenia. Przegrzewanie nie służy przecież zdrowiu, a przyczynia się do zaburzeń termoregulacji organizmu, prowadząc do obniżenia odporności i chorób.

Komentarze

Ślepaczki

Ja Pacze Sercem - adopcje kotów niewidzących

Popularne posty