Kobieta urodziła samotnie dziecko na szpitalnej podłodze
Dzisiaj w TV jednym z tematów
Wiadomości była sytuacja, w której znalazła się kobieta, samotnie rodząca martwe
dziecko na szpitalnej podłodze. To, co się zdarzyło, jest karygodne. Zostawiona
sama sobie, ze świadomością, iż wyczekiwane dziecko jest martwe, rodząca, bez
jakiejkolwiek opieki, słysząca pretensje lekarza dyżurnego. To wręcz niewiarygodne,
jakbym słuchała informacji z krajów trzeciego świata. Dyrektor szpitala
postąpił bardzo właściwie, zwalniając całą obsadę dyżuru. Oczywiście, niczego
to nie zmieni a traumatyczne wspomnienia, jakie pozostają kobiecie, będą jej
towarzyszyły do końca życia. Jak to jest, że pracownicy służby zdrowia, którzy
winni nieść pomoc, opiekę i wsparcie, w tak okrutny sposób i bez współczucia, z
totalną znieczulicą potraktowali kobietę. Śmiem podejrzewać, że taka ignorancja
i wręcz okrucieństwo spotkało niejedną osobę, tylko wiele z nich nie chce o tym
mówić, a powinny. Jeżeli doświadczamy złego, niewłaściwego traktowania ze
strony osób, które są w tym celu zatrudnione, powinniśmy głośno to zgłaszać do
właściwych władz. Przede wszystkim pozwoli to uniknąć podobnych sytuacji w przyszłości,
a ponadto inni zastanowią się pięć razy zanim kogoś źle potraktują, jeżeli
naganne zachowanie zostanie ukarane. Winno się z pełną surowością karać ludzi,
którzy są pozbawieni serca, nie przestrzegają podstawowych zasad współżycia społecznego.
Komentarze
Prześlij komentarz