Cukier w diecie dziecka
Pamiętam, gdy byłam jeszcze dzieckiem, jak mój dziadziuś mówił, że za jego młodości królowało hasło "Cukier krzepi". Kiedyś w to wierzono, ale prawda okazała się zgoła odmienna.
Słodycze dla dzieci to ulubiony smakołyk, a nawet
jeśli same nie są ich fanami, to dorośli skutecznie nimi dokarmiają swoje
pociechy, chociażby kaszki słodzone, czy dosładzane soki. Kto by dziecku
żałował. Dzieci dostają słodycze jako nagrodę, prezent z wszelakich okazji, za
dobre oceny, zachowanie.
Nadmiar cukru w diecie dziecka powoduje wiele
problemów zdrowotnych, z których najbardziej widocznym, jest otyłość.
Sam cukier nie dostarcza
organizmowi żadnych cennych składników odżywczych, a znajduje się niemalże we
wszystkich produktach żywnościowych. Aby zminimalizować odczucie niezdrowego
jedzenia producenci reklamują swoje produkty w takie sposób, że wydają się one
zdrowsze. Przykładem mogą być chociażby „dietetyczne jogurty”, „naturalne soki”,
gdzie ze świecą szukać tej natury. Znana jest reklama czekolady z prawdziwego
alpejskiego mleka, czy „mleczne kanapki”, w których aż kapie od cukru, ale są
super zdrowe bo zawierają prawdziwe mleko.
Nadmiar słodyczy wywołuje nie tylko otyłość i inne
choroby ale również nadpobudliwość dziecka oraz obniża poziom inteligencji.
Zjedzenie słodyczy podnosi w pierwszej chwili poziom cukru ale już po jakimś
czasie pojawia się uczucie zmęczenia, niepokoju i trudności w skoncentrowaniu.
Jeżeli w diecie dziecka, do tej pory, było zbyt wiele
cukru, to uświadomienie sobie tego faktu jest pierwszym krokiem do zmiany. Proces
ten nie jest ani łatwy, ani szybki, gdyż od cukru można się uzależnić, dlatego
pierwsze próby odstawienia cukry, mogą spotkać się z oporem i protestem ze
strony dziecka. Dobrze jest na wstępnie dokonać analizy spożywanych przez
dziecko posiłków, aby móc wyeliminować w pierwszej kolejności najbardziej
zagrażające produkty. Oczywiście nie należy się skupić jedynie na dziecku ale
na wszystkich domownikach, gdyż przykład musi iść z góry. Zmiana sposobu odżywiania w takiej sytuacji wszystkim wyjdzie na
zdrowie, a dziecko nie odczuje jej jako kary wymierzonej tylko jemu.
Warto porozmawiać
z dzieckiem, aby potrafiło odróżniać zdrowe produkty od tych, które nam
szkodzą. Trzeba wyjaśnić, dlaczego podjęliśmy decyzję o zmianie sposobu
żywienia. Dobrym rozwiązaniem będzie przedstawienie w prosty sposób
konsekwencji zdrowotnych, jakie mogą się pojawić, gdy nie zmienimy sposobu
żywienia. Warto ustalić z dzieckiem kolejne etapy, które wspólnie będziemy
pokonywać, i ustalmy za każdy sukces jakąś nagrodę, która sprawi wszystkim
przyjemność. Istotne, aby zmiany były adekwatne do wieku dziecka, im młodsze
dziecko, tym łatwiej wyeliminować zła nawyki. Dobrym pomysłem jest wykorzystanie elementów zabawy
połączonej ze wspólnymi doświadczeniami i eksperymentami, a także włączanie
dziecka do przygotowywania nowych, bezcukrowych posiłków.
super post! zwłaszcza, że nie mam dzieci a już miałam okazję pokłócić się z partnerem o rolę cukry w życiu naszych przyszłych dzieci ;) zaraz pokaże mu Twój wpis :D
OdpowiedzUsuń:) Zapraszam również na inne wpisy :)
UsuńBardzo ważne jest tłumaczenie dziecku tego co nam szkodzi a nie ;)
OdpowiedzUsuńOczywiście :)
UsuńCukier niestety jest prawie wszędzie i ze świecą szukać produktów, które go nie zawierają.
OdpowiedzUsuńCzęsto ukrywa się pod innymi nazwami.
UsuńZ tym cukrem i ogólnie słodyczami nie jest łatwo. Szczególnie gdy dzieciaki chodzą już do szkoły... lecz edukacja i rozmowa to faktycznie podstawa. No i dobry przykład od rodziców.
OdpowiedzUsuńReklamy słodyczy są wszechobecne, tak pięknie pokazane, że aż kuszą.
UsuńW sumie to nie mam dzieci, ale sama bronię sie żeby nie jeść cukru. Co prawda teraz cieżko o produkty, w krotych nie ma cukru, ale jak sie dobrze poszuka to można znaleźć :)
OdpowiedzUsuńWarto chociaż ograniczyć cukier :).
UsuńCukier w niewielkich ilościch nikomu nie zaszkodzi, niestety zmorom naszych czasów jest dodawania cukru dosłownie do wszystkiego. Mam na myśli producentów spożywczych. Etykiety niektórych produktów są przerażające.
OdpowiedzUsuńTak, a jeszcze cukier często nie jest nazywany cukrem.
Usuńmoim zdaniem dobrze jest ograniczać cukier, ale nie całkowicie;)
OdpowiedzUsuńTrochę słodyczy w życiu jest potrzebne :).
UsuńZgadzam się. Oby nie przesadzać!
UsuńKocham słodycze i kocham cukier i nic tego nie zmieni.
OdpowiedzUsuńAle cukier trzeba ograniczać , a słodycze jeść z umiarem.
Niestety, słodkie takie smaczne, a niezdrowe :).
UsuńCukier krzepi, no tak, haslo bylo bardzo glosne. Na tyle, ze kiedy rozszerzalam corce diete moja mama kazala mi slodzic banany po ich rozgnieceniu. Na szczescie swoj rozum mam i chronilam mala przed cukrem ile sie dalo. Teraz nie mam problemu, bo slodycze moga lezec na widoku i jakos ich nie ubywa :)
OdpowiedzUsuńTo na prawdę pozazdrościć. Moje dzieciaki niestety ciągnie do słodkiego.
UsuńCukier ma negatywny wpływ też na zachowanie dzieci. Dzieci przekarmiane cukrem mają tendencje do nadaktywności, niestabilności uwagi, wahań nastroju. Rodzice często o tym nie wiedzą.
OdpowiedzUsuńA później się dziwią, że dzieci chcą roznieść dom.
UsuńOgraniczamy, ale nie eliminujemy do zera. Sami lubimy zjeść raz na jakiś czas coś słodkiego:)
OdpowiedzUsuńWiadomo, wszystko dla ludzi :).
UsuńMa∂ry artykuł! Sama jestem za tym, żeby jak najdłużej nie podawać dziecku słodyczy, tylko robić zdrowe wersje w domu, to też uczy nowych smaków. A jak wiadomo najlepiej uczyć dziecko od małego.
OdpowiedzUsuńŚwięte słowa :).
UsuńI to jest zdrowe podejście.
OdpowiedzUsuńJako naczelny czokoholik rodziny, rozumiem nieodpartą potrzebę czegoś słodkiego po posiłku i zawsze dzieciakom pozwalam na małe szaleństwo, niech ich krzepi :D Ale oczywiście, jak pisze większość komentujących - wszystko z umiarem ;)
OdpowiedzUsuńNiezwykle ważna sprawa, fajnie, że ją poruszasz. Musze jeszcze dodać, że choć plakaty stare to obecnie oprócz cukru dochodzi jeszcze cała masa chemii. Sama prawda.
OdpowiedzUsuńTak, teraz jest masa pseudozdrowych pokarmów.
UsuńCukier szkodzi na pewno w dużych ilościach, ale jak od czasu do czasu damy dziecku cukierka, czy kratkę czekolady - na pewno nie zaszkodzi. Teraz cukier jest w każdym produkcie i ciężko byłoby go całkowicie wyeliminować.
OdpowiedzUsuńDokładnie, nie da się
UsuńWiesz co dzięki Ci za ten post, bo sama w to zabrnęłam choć tak się kiedyś zaklinałam.. Postawiłaś mnie na nogi. Dzięki jeszcze raz.
OdpowiedzUsuń:) to ja dziękuję :)
UsuńCukier krzepi, jak to się zmieniło :-)))
OdpowiedzUsuńNajlepiej dzieciom nic nie dawać co zawiera cukier bialy...
Tak byłoby najlepiej.
Usuńsłodycze jem rzadko, jeśli cukier to tylko trzcinowy
OdpowiedzUsuńO, to dobrze :)
UsuńSuper wpis widać,że dbasz o swoje dziecko!
OdpowiedzUsuń:)
UsuńSama jestem łasuchem ,ale dzieciom daję pod wydział.Wiem ile szkód mogą spowodować słodycze
OdpowiedzUsuńTo postępujesz tak, jak ja.
Usuń