Kandela, Czarny Lew i planeta Kumpligświst Wydawnictwo Skrzat – recenzja


Czy dzieciństwo musi być nudne, lepiej nigdy nie dorastać? Dzisiaj przeczytałam tytułową książkę i jestem nią zauroczona. Dawno w moje ręce nie wpadła tego typu pozycja, pełna fantastyki, świata dziecięcego, niesamowitych przygód z pogranicza snu i jawy.


To opowieść o Kandeli, która mieszka z rodzicami z dala od innych, w pobliżu lasu. Biegając pośród drzew czuje się szczęśliwa. Akurat są wakacje, więc często spędza czas samotnie, gdyż rodzice pracują nad ostatnią książką. Pewnego dnia mała bohaterka spotyka Czarnego Lwa, który składa jej propozycję przygody. Tak oto dziewczynka rozpoczyna swoją podróż w nieznane, na planetę Kumpligświst. Na swej drodze spotyka najpierw strażnika Dragomira, babcię Jagodą, która to jest prawdziwą Babą Jagą, Anię, Różanki, które oprowadzają ją po najpiękniejszym na świecie krzaku róży, Królową motyli, podczas podróży na dywanie z lian, Bibliotekarza i najważniejszą osobę. Kto to jest? Jakie zadanie ma dziewczynka? Tego nie zdradzę J. Bo ma bardzo ważne zadanie i nikt prócz niej nie może mu sprostać. Wszystko zależy od niej.



Książka jest cudownie napisana, pomaga zrozumieć czym jest dorosłość i odpowiedzialność, uczy podejmowania decyzji i ich konsekwencji. Ukazuje procesy myślowe dziewczynki, jej emocje, rozterki, zwraca uwagę, jak ważne jest, aby potrafić się cieszyć z tego co nas otacza, najzwyklejszych chwil. Uczy zrozumienia dla innych oraz życia zgodnie z własnymi przekonaniami.



Komentarze

  1. Piękne ilustracje ma ta książka:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Myślę, że to super pozycja dla małych odkrywców :)
    Aż oko się cieszy na widok takich ksiązeczek <3

    OdpowiedzUsuń
  3. ciekawa propozycja

    skucinska-foto.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Kurczę, dzieckiem nie jestem już dawno ale tę książkę sama bym przeczytała.

    OdpowiedzUsuń
  5. Z opisu wynika, że to ciekawa książka. A oprawa graficzna też przykuwa wzrok.

    OdpowiedzUsuń
  6. Myślę, że fajnie było by przeczytać tą książkę chociaż nie jest to moj gatunek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie lubię fantastyki, ta książka jest czymś innym, wyjątkowym.

      Usuń
  7. Przepiękne ilustracje, historia również wydaje się być interesująca.

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam takie pięknie ilustrowane ksiazki dla dzieci.

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetne, kontrastowe grafiki :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jeszcze nigdy nie spotkałam się z takimi ilustracjami. Piękne!;o

    OdpowiedzUsuń
  11. Przepięknie wydana i wartościowa pozycja :)

    OdpowiedzUsuń
  12. przepiękne ilustracje, kupię w prezencie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Brzmi jak księga dzuńgli w nowym wydaniu :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Przepiękne ilustracje. Widać, że ktoś ma talent :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Ślepaczki

Ja Pacze Sercem - adopcje kotów niewidzących

Popularne posty