Cieszmy się z tego co mamy
Ostatnio czytam blogi i wpisy osób
plus size. Jak to jest, że u innych dziewczyn podoba mi się ich figura, styl i
nie przeszkadza mi to, że mają parę kilogramów więcej a u mnie to wszystko tak
bardzo razi. Bardzo często jesteśmy wobec siebie bardzo krytyczni i często wyolbrzymiamy
wszystko. Teraz z perspektywy czasu widzę, że to, jak wyglądałam 14 kilogramów temu
było ok., ale wówczas wcale tak nie sądziłam. Teraz bardzo chciałabym wrócić do
tamtej wagi i byłabym najszczęśliwsza na świecie, że mam taką figurę. Nie doceniamy
tego, co mamy. Ale tak jest ze wszystkim. My, Polacy jako wiecznie
nieszczęśliwym narodem, zawsze mamy jakieś zastrzeżenia i wiecznie czegoś nam
brakuje. Powodów do nieszczęścia znajdziemy niezliczoną ilość, to chyba tak na
wszelki wypadek, jakby coś poszło po naszej myśli, żeby czasem nie przestać
narzekać. Dopiero jak nam gorzej to tęsknimy za tym, co utraciliśmy i
wspominamy dawne, lepsze czasy. Tak i ja wspominam mój dawny rozmiar i tęsknie
zaglądam do szafy.
Komentarze
Prześlij komentarz