Jak się ubierać i nie ubierać przy małym biuście
Nie należy
ubierać koszulek z głębokim dekoltem, gdyż odsłaniają kościstą klatkę
piersiową. Również nieodpowiednie są koszulki z głębokim dekoltem w serek i z
rękawem trzy czwarte.
Bardzo
korzystne są koszulki wysokie pod szyję, bez rękawów, wówczas uwaga koncentruje
się na ramionach, które są jednakowo szczupła na całej długości.
Zdjęcie: https://pl.pinterest.com/bluemooncompany/bluzki/
Najgorszą
bluzką będzie gorsetowa, gdyż jest ona przeznaczona dla uwydatnienia biustu. Złym wyborem jest również prosta bluzka, bez ramiączek.
Najlepszą
będzie bluzka bez pleców, zapinana na szyi. Odkryte plecy są sexowne. Inne,
dobre rozwiązanie to bluzka bez rękawów z wstawką z przodu.
Zdjęcie: http://szafa.pl/c9929549-bluzka-bez-plecow.html
Sukienka
najgorsza będzie w stylu empire, wisi jak worek. Również dopasowana i obcisła,
streczowana na cienkich ramiączkach nie będzie dobrze wyglądała opinając
kościste ciało.
Strzałem
w dziesiątkę będzie suknia pod szyję i lekko prześwitująca. Innym rozwiązaniem,
dla mnie najpiękniejszym, jest sukienka ze spiczastym dekoltem sięgającym
pępka. Suknie bez pleców eksponują inną, sexowną kobiecą stronę.
Zdjęcie: http://www.pomponik.pl/zdjecia/zdjecie,iId,814371,iAId,54331
Nieodpowiednim
będzie sweter długi z cienkiej dzianiny, przylegający ściśle do ciała. Trafnym wyjściem
będzie sweter z grubej dzianiny, z szerokim golfem. Alternatywą sweter z
grubszej dzianiny z obcisłymi rękawami i okrągłym wycięciem pod szyją.
Zdjęcie: https://sprzedajemy.pl/piekny-sweter-gruby-cieply-golf-bialy-l-xl-lodz-7cf768-nr28824422
Mnie to nie dotyczy, Ale na pewno ktoś skorzysta.
OdpowiedzUsuńMnie też :) ale było o dużym, to jest i o małym biuście :)
UsuńMnie nie dotyczy ten post, ale myślę, że jest bardzo przydatny dla innych :)
OdpowiedzUsuńMój blog
:)
UsuńJa też myślę tak jak ty, co za dużo to nie zdrowo :)
OdpowiedzUsuńŚwięte słowa :)
UsuńNie każda kobieta co ma mały biust jest koscista. Uważam, że do każdej kobiety pasuje co innego. Niekoniecznie mały biust to wada i trzeba to nadmiernie ukrywać...
OdpowiedzUsuńAleż oczywiście, że tak. To żadna wada ale trzeba podkreślić jego urodę :).
UsuńNie każda kobieta co ma mały biust jest koscista. Uważam, że do każdej kobiety pasuje co innego. Niekoniecznie mały biust to wada i trzeba to nadmiernie ukrywać...
OdpowiedzUsuńDobrze, że faceci nie mają tego problemu :D
OdpowiedzUsuńJa mam biust normalny za to jestem bardzo koscista. A na tredny nie patrzę nosze to co lubię i co mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńI prawidłowo. Ja tylko napisałam o ogólnych zasadach, a każda kobieta ma prawo ubrać się tak, jak sobie życzy.
UsuńSuper wpis ! Przyda sie ;) zachecam do obserwacji mojego bloga , ja juz Twojego zaobserwowalam ;)
OdpowiedzUsuńWww.sladamikobiet.blogspot.com
Oczywiście, już obserwuję :)
UsuńPrzed ciążą artykuł idealny dla mnie, po porodzie zaś juz nie ;)
OdpowiedzUsuńNiektóre tu to nawet według mnie laika jest kompletnie nie udane, a wpis super napisany.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńMnie bardiej zainteresował post o dużym biuście :) a ten podeślę koleżance, która zawsze narzeka na swój :)
OdpowiedzUsuńByło o dużym, to jest i o małym :). Może koleżanka skorzysta :).
UsuńMam mały biust, ale ubieram to co mi się podoba. Gdybym miała cały czas odmawiać sobie ubrań, to bym zwariowała. Akceptuję swój wygląd, więc to jest najważniejsze.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
ipstryk26.blogspot.com
Oczywiście. Gratuluję pewności siebie, bo wielu kobietom jej brakuje :).
UsuńBardzo podobają mi się rozcięcia na plecach i mięsiste swetry. Najważniejsze i tak jest, by nosić to, co się lubi. :)
OdpowiedzUsuńPewnie, że tak :)
UsuńŚwietny post.Ja nie mam z tym problemu odkąd przytyłam to i moje piersi jakieś większe ;)
OdpowiedzUsuńAle to dobrze, że wszystko rozkłada się równomiernie :).
UsuńŚwietne rady, ja czasami jeszcze ratuje się dekoltem w serek ;)
OdpowiedzUsuńDekolt w serek dobry na wszystko :)
UsuńPost jakby z dedykacją dla mnie ;) Tak coś czułam, że moje ulubione bluzki zapinane pod szyją to strzał w dychę :)
OdpowiedzUsuńCieszę się :)
UsuńCzytałam już ten post. Na prawdę mega przydatny!
OdpowiedzUsuńhttps://mariemysliwiec.blogspot.com/2017/08/stripes.html
Cieszę się :)
UsuńPost w sam raz dla mnie! Dzięki za rady.
OdpowiedzUsuńZawsze miałam odwrotny problem. Najgorzej sprawa wygląda z koszulami i każdym ubraniem z guzikami.
OdpowiedzUsuńMam to samo
UsuńZawsze miałam odwrotny problem. Najgorzej sprawa wygląda z koszulami i każdym ubraniem z guzikami.
OdpowiedzUsuńBardzo przydatny post :) Na pewno wielu osobom się przyda :D
OdpowiedzUsuń:)
UsuńPrzydatny post. Z pewnością mi się przyda ;)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńmnie post dotyczy, ale odetchnęłam z ulgą widząc, ze nie popełniam modowych wpadek :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
paulina-berczynska.blogspot.com/
Po prostu intuicja :)
Usuńprzejrzałam parę postów i zostaję na dłużej :* super blog :*
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
UsuńBardzo przydatny post :) reszta też bardzo fajna :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;*
Dziękuję i również pozdrawiam
UsuńA ja mam małe piersi i nie przejmuję się tym, bo jeśli mam ochotę na pokazanie troszkę dekoltu, to ubieram odpowiedni do tego stanik, który ulepszy mi cycki i sprawa rozwiązana :D
OdpowiedzUsuńNo i dobrze :D
UsuńJak dobrze, że napisałaś ten post! Dzięki temu wiem, w czym powinnam chodzić, bo mam bardzo mały biust, wszystko przez treningi i siłownię.
OdpowiedzUsuńMyślę jednak, że osoby z małym biustem również mogą nosić głębokie dekolty. Nie każda dziewczyna, która ma mały biust jest na tyle chuda, aby było widać jej kości :)
OdpowiedzUsuńAleż oczywiście, nawet dekolty do pępka :)
UsuńŚwietny , bardzo przydatny post :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Również pozdrawiam :)
UsuńBardzo fajny post, w moim przypadku jak najbardziej przydatny :D
OdpowiedzUsuńjvstvnamaria
super na pewno pomogłaś tym wpisem wielu dziewczynom;)
OdpowiedzUsuńMam taką nadzieję :)
UsuńBardzo przydatny post, w moim wypadku na szczęście nie ma zastosowania. :)
OdpowiedzUsuńLa-karolla.blogspot.com
Obserwuję.
Widać jak duże znaczenie ma.odpowiedni dobór stroju. Mnie to nie dotyczy bo mam spory biust i chętnie bym oddała komuś jeden rozmiar 🙂
OdpowiedzUsuńOch jak ja chciałabym mieć mały biust. No niestety...:) Ale stylizacje bardzo mi się podobają. :)
OdpowiedzUsuńCzarna i biała bluzka z odkrytymi plecami po prostu cudo
OdpowiedzUsuńWpis dla mnie :) ciekawe te zestawienia
OdpowiedzUsuńŚwietne porady, w pełni trafione Aniu!
OdpowiedzUsuń:) dziękuję bardzo
Usuńfajny blog
OdpowiedzUsuńDobre są takie wskazówki, bo każda z nas ma inną figurę i co innego będzie dla każdej z nas odpowiednie. Też zawsze do butów przywiązuję dużą wagę, żeby były wygodne i pasowały do stylizacji. Teraz internetowe sklepy jak https://butymodne.pl/ideal-shoes-skora-ekologiczna-p189.f117.html mają ciekawy wybór, a przy tym ceny naprawdę atrakcyjne. Można sobie coś wybrać.
OdpowiedzUsuńNo ten dekolt do pępka u Pauliny rewelacja. Tylko trzeba mieć mały biust i być super szczupłą. I do takiej sukienki koniecznie takie osłonki https://julimex.pl/pl/p/Silnie-unoszace-oslonki-Rabbit-PS-10/1664 będą się piersi wydawały większe mimo wszystko. A będzie dyskretnie, w końcu nic nie będzie widać bo między piersiami nie ma połączenia jak w biustonoszach.
OdpowiedzUsuń