Lajki najważniejsze, życie online
Pamiętam początki mojej przygody z Internetem,
chatami, gg itp. Było to lata temu, miałam dużo mniej lat i inne spojrzenie na
świat. Wówczas zakładając konto na poczcie elektronicznej, czy rozmawiając z
kimś online nie ukrywałam swojej tożsamości, tego gdzie mieszkam czy co robię. Oczywiście
wszystko w granicach rozsądku. Nie byłam w tym jedyną. Mam wrażenie, że wówczas,
gdy Internet dopiero wkraczał szerszym zasięgiem w nasze progi, ludzie byli
bardziej prawdomówni i szczerzy. Były to czasy bardzo odległe i ówczesne
zachowania obecnie są dla mnie niedopuszczalne. Nie ujawniam już tak śmiało własnych
danych, wizerunku, zdjęć. Ktoś powie, że przecież robię to ze zdjęciami dzieci.
Owszem, postępuję tak dlatego, bo wiem, że gdy chłopaki dorosną będą to i tak
robić. Dzisiejsze dzieci żyją w świecie wirtualnym i jeśli kogoś tam nie ma, to
nie żyje. Tak się mówi. Ja, tak do końca nie uważam, jednak moim zdaniem Internet
jest obecnie ważnym elementem naszego życia. Możemy w łatwy sposób uzyskać
wiele informacji, podzielić się z najbliższymi, znajomymi zdjęciami, nowinami,
poglądami itp. Tak też czynimy, choć czasem z przesadą. Niektórzy wybierają to,
co ma trafić do sieci ale są ludzie, szczególnie młodzi, którzy wrzucają
wszystko, co tylko wpadnie w ich ręce, czy przyjdzie im do głowy. Niestety,
obecny świat kryje wiele niebezpieczeństw, szczególnie wobec ludzi ufnych i
bezbronnych, którzy łatwo ulegają wpływom i których można bardzo zranić,
oszukać. Internet stał się świetnym narzędziem poszukiwania ofiar przez różne
firmy, osoby, które chcą uzyskać gratyfikacje finansowe. Nie brakuje również dewiantów,
mogących bez ograniczeń wyszukiwać swoje ofiary. Nawiązując do tytułowych
lajków, niestety, bardzo często stają się głównym celem działania, szczególnie
młodych. Zawsze ważne było dla dzieci a przede wszystkim młodzieży, żeby być na
topie, by zostać „królem” i to owe lajki stają się odzwierciedleniem pozycji społecznej,
uznania w oczach innych. Im więcej ich posiadasz, tym bardziej popularnym
jesteś. Dla tego poklasku ludzie gotowi są popełniać przeróżne głupoty, czasem
graniczące z bezprawiem, bezpieczeństwem i racjonalnym myśleniem. Niestety a
może stety, my ludzie potrzebujemy uznania, chcemy być lubianymi i staramy się
sprostać oczekiwaniom społecznym. Dlatego właśnie czasem przekraczamy granice
rozsądku, popełniamy głupoty. Z czasem, gdy dorastamy, nabywamy nowych
doświadczeń życiowych, zmienia się nasze spojrzenie, potrzeby i priorytety. Przestajemy
robić wszystko dla poklasku i uznania. Może źle to ujęłam, przestajemy robić
wszystko żeby nasi koledzy, otoczenia nas lubiło, zaczynamy robić to, co pozwoli
nam zdobyć lepszą pracę i to sprawia, że przestajemy być tak otwartymi i
beztroskimi w świecie wirtualnym. Zastanawiamy się, rodzą się obawy przed tym,
co może pomyśleć nasz potencjalny pracodawca. Właśnie dlatego w pewnym momencie
pasujemy, ograniczamy a czasem rezygnujemy z bycia online. Mamy wyselekcjonowane
grono znajomych na facebooku, udostępniamy tylko to, co jest poprawne
politycznie. Lajki już nie są dla nas tak istotne, ważniejsze staje się
normalne życie w realu.
Zdjęcie: http://centrumsprzedawcy.pl/wazne-zmiany-na-facebooku/
Komentarze
Prześlij komentarz