Niektóre matki uważają, że picie alkoholu w ciąży jest ok.
Przed chwilą na grupie z facebooka
padło pytanie „Mamusie czy zdarzyło wam się wypić alkohol na początku ciąży i
co z maleństwem ?” i odpowiedzi, jakie przeczytałam, po prostu mnie zwaliły z nóg. Poziom nieświadomości kobiet i pewność swojej racji są dla mnie wręcz niepojęte.
„Jasne że tak, gdyby dziecku w tej
początkowej fazie coś groziło, to albo wszystkie kobiety w ogóle nie mogłyby
pić, albo wszystkie dzieci byłyby chore. Najważniejsze żeby odstawić alkohol od
razu jak dowiesz się że jesteś w ciąży. I oczywiście mówimy tu o piciu
okazjonalnym, a nie byciu na rauszu 24/7”.
„W pierwszych tygodniach dziecko jest
chronione.”
„Tak, jak nie wiedziałam o ciąży.
Przecież każda z nas ma swoje życie towarzyskie. Dziś jestem w 13 tc i wczoraj
wypiłam 0,33l warki radler bo się mi jej cholernie „zachciało. W pierwszej ciąży
też miałam z dwa razy taka chęć dziecko zdrowe ”
„Gdzieś czytałam ze chyba do 10 tygodnia
nic nie powinno się dziać bo dziecko jest chronione ale potem picie może prowadzić
do nieprawidłowego rozwoju”.
Rozumiem, jeżeli kobieta wypije
alkohol, nie mając świadomości, że jest w ciąży ale z pełną premedytacją?! Przecież
tyle się mówi o szkodliwości pica alkoholu w ciąży, że trzeba być ślepym. Przecież
w poradniach K, przy gabinetach ginekologicznych dają po oczach plakaty
informujące o konsekwencjach używania alkoholu. Ja, chyba nie jestem w stanie
zrozumieć niektórych kobiet. Ten światopogląd jest dla mnie niepojęty. Życie
towarzyskie, ok. ale skoro decydujesz się na dziecko, to musisz postępować właściwie.
Oczu nikomu nie wypali jeżeli poczyta trochę o prawidłowych zachowaniach w
czasie ciąży.
Komentarze
Prześlij komentarz