Trawa została posiana
Ale week, matko słodka. Urobiłam się
jak wół roboczy, mąż jeszcze bardziej. Ostatni etap działań w kierunku trawnika
zakończony. Wczoraj przekopany został ostatni kawałek. Trawa, mimo sprzętu
technicznego, została rozsiana ręcznie. Ponoś ilość worków z nasionami powinna
wystarczyć na 2 ha .
Nam wystarczyło na wiele mniej. W związku z tym, że trzeba zwalcować później
ziemię a takowego walca nie posiadamy, zgodnie z radami z forum ogrodniczego, udeptałam całość własnonożnie. Deptałam 2 godziny. A żeby tego było mało, po godzinie 21
uznałam, że mamy brudne schody wejściowe, no i trzeba było je zmyć. Ciemno, to
nikt nie widział J jak latam z wiadrem i szczotką :D.
Komentarze
Prześlij komentarz