Dawno, dawno temu... we śnie - recenzja


Baśnie, od zawsze lubiane i czytane dzieciom do poduszki. Zawsze czytałam te tradycyjne, gdzie dobro zawsze wygrywa, kończące się pouczającym morałem. Ostatnio zaobserwowałam pewien trend, może to zbyt dosadnie powiedziane, ale autorzy, scenarzyści postanawiają zdekonstruować te nieśmiertelne historie, gdzie coś idzie nie tak i opowieść nabiera innego kierunku.


Ta książka opowiada o Śpiącej Królewnie, którą z magicznego snu budzi pocałunek księcia. A co by się stało, gdyby do pocałunku nie doszło? Właśnie w tym momencie rozpoczyna się opowieść. Książe pokonuje złego smoka, którym jest zła czarownica Diabolina i rusza do swojej pani. Gotów byłby złożyć pocałunkach na ustach zwykłej wieśniaczki, wybranka okazuje się jednak najprawdziwszą królewną. Przybywa do niej, schyla się, całuje i pada nieprzytomny obok niej. Królewna jest zostawiona sama sobie, uwięziona w krainie snu, gdzie włada Diabolina. Dziewczyna staje do walki u boku księcia i przyjaciół w walce o własny los. Ale czy wszyscy są prawdziwymi przyjaciółmi? Czy księżniczka obudzi się z wiecznego snu? Czy bohaterom uda się wyrwać z sennego koszmaru? Czy królestwo ma jeszcze jakąkolwiek szansę na ocalenie?

Obraz tej książki to niezwykły świat, pełen magii wypływającej na świat realny. Każda śmierć w koszmarze Auroru, miał swoje konsekwencje w prawdziwym życiu, każda decyzja mogła sprawić, że obudzi się z wiecznego snu, lub pozostanie na zawsze w sennym świecie.

Książkę bardzo gorąco polecam, bo czytanie jej było świetną zabawą, innym spojrzeniem na coś, co znamy od dziecka, lubię trochę mroku i zagadek, bo wtedy książki są ciekawsze.


Komentarze

  1. Wow nie wiedziałam, że są takie książki, ciekawe czy inne baśnie doczekały się takich kontynuacji.

    OdpowiedzUsuń
  2. O jaaa, słyszałam coś, bardzo mnie ciekawi i strasznie chcę sama przeczytać! :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Coś innego niż dotąd znałam ��

    OdpowiedzUsuń
  4. Czyli po muzycznemu takie można powiedzieć pisarskie covery;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kiedyś nałogowo pochłaniałem książki fantasy i baśnie. Rozwijały wyobraźnię i pobudzały u mnie świadome sny.

    OdpowiedzUsuń
  6. Coś dla naszych dzieci. Uwielbiają takie

    OdpowiedzUsuń
  7. Ciekawy pomysł na książkę! Ciekawe czy są też inne "alternatywne" baśnie...😉

    OdpowiedzUsuń
  8. Jestem ciekawa, jak potoczyły się losy królestwa w alternatywnej wersji ;) Fajny pomysł na książkę, intryguje :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Baśnie w takiej wersji musze abym ciekawe

    OdpowiedzUsuń
  10. Chcę, chcę i jeszcze raz chcę :D Jestem bardzo jej ciekawa :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Chętnie zapisuję tytuł.

    OdpowiedzUsuń
  12. Ciekawy pomysł - Disney znów się postarał, aby nie było nudno. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  13. Łatwo taką klasyczną opowieść zepsuć. Ale tu widzę potencjał😊

    OdpowiedzUsuń
  14. Ciekawe podejście, muszę spróbować przeczytać taka książkę, to może być naprawdę bardzo ciekawe 😉

    OdpowiedzUsuń
  15. Okładka dość mroczna, ale nie oceniajmy książki po okładce:)

    OdpowiedzUsuń
  16. O inna bajka, a raczej dalszy jej ciąg , ciekawe :-)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Ślepaczki

Ja Pacze Sercem - adopcje kotów niewidzących

Popularne posty