Hajer na kole czyli rowerem po Kirgistanie i Kazachstanie


Mieczysław Bieniek, zwany Hajerem  jest emerytowanym górnikiem, wyrusza w kolejną podróż na Wschód. Tym razem w kierunku Kirgistanu i Kazachstanu. Daje się tam zauważyć specyficzny postsowiecki klimat i pewną nostalgię za przeszłością. Podróż odbywa się przede wszystkim rowerem. Trasa wiedzie przez niezamieszkane tereny, na których spotyka ciekawych ludzi, zawiera przyjaźnie i znajomości.


Autor jest zachwycony gościnnością, uprzejmością oraz życzliwością ludzi. Napotyka przygody i niespodzianki. Książka to efekt kilkumiesięcznej podróży, napisana jest w tonie humorystycznym.

Podróż, którą odbył Bieniek była spontaniczna, bez szczegółowego planu i dokładnej mapy, tylko z zarysem wyprawy. O drogę i ciekawe miejsca pytał często napotkanych ludzi, którzy przychodzili mu z pomocą. Trasa pozornie sprawiała wrażenie niebezpiecznej ze względu na położenie polityczne i krążące o niej mity. Trudności jedynie nastręczała pogoda i zmęczenie fizyczne. Codziennie działo się coś nowego. Ten brak zaplanowania pozwalał zobaczyć więcej i dokładniej poznać otaczającą rzeczywistość i spotykanych ludzi.


Trasa wyprawy prowadziła przez miasta i wioski, ale także przez ogromne niezamieszkane tereny, stepy, wysokie góry i przełęcze, pustynie i drogi wzdłuż rwących rzek, mające swój początek w lodowcach. Niesamowite kolory, gdzie nie ma śladu działalności człowieka i rządzą tam siły natury i pory roku.


Autor z zachwytem opisuje cały ten świat, choć czasem plany biorą w łeb, to jest cudownie. Bieniek napawa się otoczeniem, dając rady i dzieląc się refleksjami.

Świat postsowiecki niesamowity, tajemniczy, czasem nierealny. To wszystko sprawia, że chcemy zobaczyć to wszystko na własne oczy.


Książkę czyta się z niesamowitą przyjemnością, bogata w anegdoty i szczegóły. Gorąco polecam wszystkim fanom literatury podróżniczej.

Komentarze

  1. Skoro polecasz to zapisuję tytuł:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię takie książki, bo często są jednocześnie świetnymi motywatorami ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Górnik w podróży. To może być ciekawe literackie doświadczenie.

    OdpowiedzUsuń
  4. ależ bym się wybrała na taką wyprawę, chętne też przeczytałabym tą ksiązkę!

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie przepadam za książkami podróżniczymi, ale Twoja recenzja zachęciła mnie do sięgnięcia po tę lekturę.

    OdpowiedzUsuń
  6. Podziwiam takich ludzi. To jest dopiero świetna zajawka!

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo fajna propozycja. Lubię takie książki :)

    OdpowiedzUsuń
  8. te miejsca są niezwykłe, widać to po zdjęciach, sama z chęcią wybrałabym się na taką wycieczkę :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. inaczej prezentuje się Kazachstan i Kirgistan niż jest w rzeczywistości :-) w sensie, są to bardzo spokojne kraje :-)

      Usuń
  9. Nie przepadam za takimi książkami, jednak ludzi z takimi pasjami podziwiam.

    OdpowiedzUsuń
  10. Podziwiam ludzi, którzy oddają się cali swoim pasjom!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Ślepaczki

Ja Pacze Sercem - adopcje kotów niewidzących

Popularne posty