Chcę ochłodzenia
Umierania od upałów ciąg dalszy. Ludzie,
przecież to można ducha wyzionąć. Jakby ktoś był ciekaw, nasz remont trwa
nadal. Pytałam czy w tym tygodniu się skończy i ponoć tak. Przez to wszystko
mamy bałagan w domu bo nie ma sensu sprzątanie, gdyż za chwilę naniesie się,
nakurzy. Z tego wszystkiego zgubiliśmy jeden kartonik mleka. Przeszukaliśmy wszystko,
łącznie z łóżkiem, za łóżkiem, szafki, lodówkę i samochód. Nie ma. Diabeł ogonem
nakrył. Dobrze, że było w rezerwie opakowanie innego bo by nam dzieci gardła
zdarły od ryku. Ale żeby nie było. Niejadek dzisiaj znowu strajkuje i 30 ml to
aż nadto. I siedzisz człowieku godzinę, dwie i wpychasz to mleko a on ryczy i
wije się we wszystkie strony, staje niemal na głowie.
Komentarze
Prześlij komentarz