Kosz na zużyte pieluchy Angelcare
Dzisiaj recenzja produktu, który miał
być super fantastyczny. Miał być i tyle. Chodzi o pojemnik na zużyte pieluch
Angelcare.
·
praktyczny,
higieniczny i łatwy w użyciu,
·
z
systemem podwójnego zamknięcia Double-Lock,
·
nie
przepuszcza bakterii i nieprzyjemnych zapachów,
·
klapka
otwierana pedałem, bez użycia rąk.
Sprzedawany jest w komplecie z
wkładem foliowym.
Sam kosz ma następujące wymiary:
·
wymiary:
562 x 247 x 283mm (wys. szer. gł.),
·
pojemność:
do 35 pieluszek (rozmiar 2).
Może i jest higieniczny ale czy
praktyczny? Problem pojawił się już podczas montażu, gdy po złożeniu kosz nie
dawał się otworzyć, gdyż poszczególne elementy nie „trzymały się” razem. Koniecznym
było zespolenie ich na stałe.
System podwójnego zamknięcia –
działał albo i nie działał. Czasem się nie otwierał, innym razem nie chciał
zamknąć.
Faktycznie – zapachów nie
przepuszczał.
Klapka otwierała się przy użyciu pedału
ale co mi po tym skoro samo zamknięcie kosza pozostawało niewzruszone i musiałam
na siłę, ręką je rozwierać.
Worki są
siedmiowarstwowe zapewniając 99,97% nieprzepuszczalności powietrza. Producent gwarantuje
także całkowitą nieprzepuszczalność zapachu, bakterii i tlenu. Brak jest
potrzeby neutralizowania zapachu. Moim zdaniem wystarczały na krótko,
poza tym wrzucane pieluchy nie zawsze w pełni wypełniały worek, który po prostu
się marnował. Próbowałam stosować zwykłe worki na śmieci ale wszystko wpadało
do środka.
Mąż twierdzi, że to dobra półka obok
przewijaka, bo taką funkcję ostatecznie spełnia.
A teraz punktacja (skala 0 do 5):
Wygląd: estetyczny - 5 punktów
Działanie: nie przepuszcza zapachów, gdy działa oczywiście –
3 punkty
Cena: ok. 100 zł. – 3 punkty
Razem: 11 punktów na 15.
Reasumując – nie kupiłabym go
ponownie.
Komentarze
Prześlij komentarz