CM pomiar określający zbiornik móżdzkowo-rdzeniowy poniżej normy
Podczas badania połówkowego
– w usg – lekarz ocenia wiele parametrów, co to za parametry można znaleźć w
necie. Należy jednak pamiętać, że to są parametry określane w milimetrach i
badający może po prostu popełnić błąd. Nie ma więc co panikować.
Wracając do
CM to przekroczenie norm może świadczyć o wodogłowiu (wtedy znalazłam górne
granice, dzisiaj żadną mocą nie mogę znów na to trafić), czyli nie jest zbyt
dobrze ale też nie można przesądzać o tym, iż będzie źle – tyle znalazłam w
ostępach Internetu. W moim przypadku wartość była poniżej normy i na ten temat
nie znalazłam nic. Nie było nawet wartości granicy dolnej. Po badaniu połówkowym
lekarz powiedział, że wszystko jest ok. i to, że ten parametr odbiega od normy
zauważyłam dopiero następnego dnia w domu. Oczywiście panika, stres,
przeszukiwałam kilka dni Internet, dostępne książki i nic. Dopiero podczas
wizyty u ginekologa dowiedziałam się wszystkiego i obiecałam sobie, że o tym
napiszę bo może niejedna dziewczyna znajdzie się w podobnej sytuacji. Otóż nie
ma dolnej granicy dla CM, gdyż im niżej tym lepiej. W wyniku z usg zaznaczone jest
to graficznie i dlatego wygląda tak jakby było poza dolną granicą normy.
Reasumując,
niska wartość CM – jest dobrze i nie ma się czym martwić!
Dzisiaj wróciliśmy z badania USG i właśnie CM wychodziło bardzo po lewej stronie wykresu graficznego. Twój krótki, ale zwięzły post nas uspokoił. Dziękujemy :) !
OdpowiedzUsuńPrzepraszam, że dopiero odpisuję ale jakoś komentarz mi się ukrył :). Cieszę się, że to Was uspokoiło. Pamiętam jak ja panikowałam, bo nic nie mogłam znaleźć na ten temat. Pozdrawiam.
UsuńJak dobrze, że tutaj trafiłam. Dziękuję za ten tekst, bo przeżyłam chwile grozy widząc niskie CM. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCieszę się, że mogłam uspokoić :) Sama to przeżywałam, bo nigdzie nie było informacji na ten temat.
UsuńDziękuje Ci bardzo za ten wpis, dokładnie ten sam schemat. Lekarka na połówkowym powiedziała , że wszystko ok po czym CM znacznie poniżej normy wg wykresu wychodzi, a wizyta u gin dopiero we wtorek a straszni esie martwiłam
OdpowiedzUsuń