Zatkane kanaliki łzowe u niemowląt
Jeden z moich chłopaków ma problem z
niedrożnym kanalikiem łzowym. Nie pojawił się on od razu po urodzeniu ale tak ok.
4 tygodnia życia, chociaż może wcześniej oko łzawiło a ja tego nie zauważyłam. W
tym 4 tygodniu zaczęło się ropienie oczka. Początkowo nie wiedziałam co się
dzieje ale akurat trzy dni po tym miałam wizytę u okulista z chłopakami. Okulista
powiedział, że to niedrożny kanalik i gdyby to nie ustąpiło do końca 5 miesiąca
życia trzeba będzie go udrożnić. Kazał wykonywać masaż kącika wewnętrznego oka,
częste przemywanie oka w celu usuwania ropy począwszy od zewnątrz do wewnątrz
oczka, przy użyciu np. płatka kosmetycznego nasączonego solą fizjologiczną lub
przegotowaną wodą. Dobrze jest stosować gaziki jałowe, jeśli płatki
zostawiałyby kłaczki. Niestety, mimo upływu miesiąca, ropienie oczka nie ustąpiło,
choć kilkukrotnie myślałam, że już się skończyło.
Przyczyną zatkania
kanalików łzowych może być także ich stan zapalny wywołany infekcją bakteryjną
spojówek lub dróg łzowych. Zatkane
kanaliki łzowe mogą się także pojawić ze względu na polipy
wewnątrz jamy nosowej lub zatok. Łzawienie ma miejsce
ciągle, nie tylko na zewnątrz, gdzie oczy podrażnia wiatr, zanieczyszczenie i
pyłki, ale także w zamkniętych pomieszczeniach.
Jeżeli zdarzyłby się stan zapalny oka
– zapalenia spojówek, u takich małych dzieci nie można stosować każdych kropli.
Okulista specjalizujący się w okulistyce dziecięcej polecił krople AZYTER.
Zdjęcie: http://www.okulistyka-net.eu/?mod=3
Po paru miesiącach chcę dodać, że bez sensu było to męczenie dziecka wycieraniem ropy z oczka. Krople AZYTER okazały się strzałem w dziesiątkę i piorunem usunęły problem, który już nie powrócił.
OdpowiedzUsuń.
OdpowiedzUsuńU mojej córki kilka razy się te kanaliki zatkały, ale okulista przepisał krople i szybko się poprawiło
OdpowiedzUsuńto się często zdarza z tego co wiem i nie ma co panikować. okulista na pewno pomoże i szybko minie
OdpowiedzUsuń