Skok rozwojowy
Wczoraj czytałam o skokach rozwojowych i
dzisiaj jak na zawołanie miałam nocną pobudkę. Godzina 2:30 mój niejadek oczy
jak pięć złotych, leży w poprzek i nakrywa się ochraniaczem łóżeczka, poza tym,
wykazuje chęć jedzenia. Jadł, może bez szału bo 70 ml ale z jakim apetytem. Po jedzeniu
oczy nadal były duże. Jedzący niewiele wciągnął przez sen i nic nie było go w
stanie obudzić, do czasu. Godzina piąta ryk a jadek w pełni gotowy do posiłku. Wciągnął
całe 200 i jeszcze było mu mało. Dostał jeszcze 40 i podejrzewam, że jakby było
więcej też by poszło. Godzina ósma kolejna pobudka, tym razem u obu jedzenie
bez szału. Ciekawe czy chęci jedzenia nadal się utrzymają. Wczoraj wyczytałam,
że dzieci pomiędzy 3 a
4 miesiącem powinny jeść minimum 5 razy dziennie w przerwach max. 4 godzinnych.
Komentarze
Prześlij komentarz