Wystające żeberko u noworodka, skrzywienie ułożeniowe

Ku przestrodze rodzicom. Pisałam kiedyś o niedoborach witaminy D, o krzywicy itp. Mój syn ma lekko wystające żeberko i to mnie martwiło. Byliśmy u kilku specjalistów różnej maści ale twierdzili, że nie ma się czym martwić i przejdzie samo. Nie dawało nam to jednak spokoju, bo siedzieć i czekać aż dziecko będzie miało wreszcie normalnie ułożone żeberko, gdy nic się na to nie zanosi, to trochę nie na miejscu. Poszukałam więc w moim starym mieście rehabilitanta specjalizującego się „w małych dzieciach”. Znalazłam. Okazuje się, że w tym zakresie specjalizuje się niewielu lekarzy. Udało mi się znaleźć jednego, który zbadał dziecko inaczej niż dotychczas było badane i stwierdził skrzywienie ułożeniowe. Pokazał, co jest nie tak a co dobrze. W tym momencie nie stanie się nic złego ale jeżeli nic się nie zrobi z tym skrzywieniem to w przyszłości może dojść do skrzywienia bocznego kręgosłupa. Znam osobę, która została zaniedbana pod tym względem w dzieciństwie i obecnie ma ogromne skrzywienie kręgosłupa i jest po jego operacji. Lekarz zalecił serię 10 zabiegów (masaż i ćwiczenia na piłce) oraz rehabilitację metodą vojty. Zabiegi zaczynamy od poniedziałku a na rehabilitację muszę się umówić. Ponoć to będzie raz na tydzień, 2 tygodnie. Oczywiście, wszystko prywatnie bo państwowo w tym roku nie ma szans. Znowu okazuje się, że trzeba wszystko załatwiać prywatnie ale dobrze, że chociaż jest gdzie i u kogo, bo w aktualnym miejscu zamieszkania płaciłam za wizyty i nic konkretnego z tego nie było. Tak więc drodzy rodzice, gdy jedne lekarz mówi żeby sobie odpuścić to idźcie do kolejnego. Sprawdźcie najpierw czy jest to odpowiedni specjalista.

Komentarze

Ślepaczki

Ja Pacze Sercem - adopcje kotów niewidzących

Popularne posty