Dlaczego dziecku należy mówić prawdę?

Nie chodzi o wielkie kłamstwa i oszustwa ale o takie, naszym zdaniem, drobne kłamstewka. Takim typowym i klasycznym przykładem jest wizyta u lekarza a jeszcze lepiej w pobieralni krwi. Bo to mało razy dziecko od wyjścia  z domu jest przekonywane, że idzie do kina, do cioci, na zakupy itp. Same bajki, które okazują się wierutnym kłamstwem. I jak wówczas dziecko ma zachować spokój, skoro miało się dobrze bawić a tu jacyś ludzie coś od niego chcą i jeszcze nie daj Boże boli. Bo o bólu też się nie mówi. Zwykle dziecko jest przekonywane, że nic nie będzie bolało. I po co to? Nie łatwiej powiedzieć, że idziemy na pobranie krwi, żeby dziecko było zdrowe, troszkę zaboli ale tylko przez chwilę a w nagrodę za odwagę dostanie nagrodę. Może i jest to pewne przekupstwo ale ja wolę traktować to jako nagrodę. Dziecko może i trochę popłacze ale skoro tylko trochę i chwilę zaboli to nie ma sensu się rozkręcać, szczególnie, gdy na horyzoncie jawi się nagroda. Innym kłamstwem jest informacja skąd się biorą dzieci. To nie te czas, gdy w epoce ciemnogrodu nikt nic nie wiedział, nie było przepływu informacji itd. Dzisiaj wszystko jest w TV i Internecie więc prędzej czy później dziecko dowie się wszystkiego i lepiej, aby to wyszło od rodziców a nie ze źródeł często deformujących fakty, prawdę i rzeczywistość, wypaczając spojrzenie dziecka na temat sexu. Lepiej powiedzieć, że dzieci biorą się z miłości, gdy pani i pan się kochają, przytulają. To na początek a z czasem, gdy będzie bardziej świadome i rozumne, należy przekazywać informacje bardziej pełne, poparte np. ilustracjami z dostosowanych do tego celu książek. Naprawdę prawda nie jest trudna a z każdego kłamstwa, nawet małego, trzeba się później tłumaczyć. Lepiej mówić prawdę i nie niszczyć zaufania dziecka, niż opowiadać głupoty a później wić się i kombinować, jak tu wybrnąć z sytuacji.

Komentarze

Ślepaczki

Ja Pacze Sercem - adopcje kotów niewidzących

Popularne posty