Co robić by się nie pocić?
Pocimy się w sytuacji przegrzania
organizmu, chociażby podczas upałów czy wysiłku fizycznego. Jest to obrona
organizmu przed przegrzaniem. Pocimy się minimalnie nawet w sytuacji, gdy nic
nie robimy, jest to związane z procesami przemiany materii, podczas których
wydziela się ciepło.
W pierwszej fazie organizm
zapobiegając przegrzaniu powoduje rozszerzenie naczyń krwionośnych, co
powoduje, że więcej krwi dociera pod powierzchnię skóry i tym samym ulega
schłodzeniu. Jeżeli to nie jest wystarczające uruchamiane są gruczoły potowe
znajdujące się w skórze właściwej. Za pomocą małych kanalików pot z gruczołów
jest wyprowadzany na zewnątrz skóry.
Nadmierna potliwość spowodowana jest
zaburzeniami pracy gruczołów potowych, wówczas ilość wydzielanego potu jest
znacznie większa niż wynikałoby to z zapotrzebowania organizmu. Towarzyszy mu
również zmiana zapachu potu, który jest intensywny, niekiedy trudny do
wytrzymania. W normalnych warunkach przy odpowiedniej diecie oraz właściwym
trybie życia pot jest bezwonny.
Istnieją dwa rodzaje nadpotliwości. Pierwsza
to potliwość pierwotna ogniskowa, dotyczy zaledwie 1 – 3% populacji. Obserwować
ją można już w dzieciństwie lub wczesnej młodości. Cechą charakterystyczną jest
nadmierna potliwość głowy i twarzy. Nie została jednoznacznie określona
przyczyna tego problemu, podejrzewa się, iż wynika to z dysfunkcji układu nerwowego.
Drugi rodzaj to potliwość uogólniona
wtórna, której przyczyną są zwykle stany chorobowe organizmu, lub czynniki
zewnętrzne, chociażby palenie papierosów, nadużywanie napojów kofeinowych. Ten rodzaj
potliwości może występować podczas klimakterium, silnego stresu emocjonalnego
czy infekcji ogólnoustrojowej.
Nadpotliwość często bywa następstwem
niezdrowego stylu życia, chociażby wspomniane już palenie papierosów, zbyt dużej ilości napojów kofeinowych czy złej diety, ponadto nadużywanie alkoholu. Eliminacja
tych czynników powinna sprawić, iż potliwość zdecydowanie się zmniejszy lub
nawet zniknie.
Nadmierna potliwość często ma podłoże
psychiczne, pot jest wydzielany napadowo i objawia się na skutek bodźców
emocjonalnych. Zwykle te objawy słabną po 25 roku życia.
Nadpotliwość najczęściej
współtowarzyszy schorzeniom tarczycy, cukrzycy, reumatoidalnemu zapaleniu
stawów, niewydolności serca oraz niektórym nowotworom. Dlatego tak ważne jest,
aby ustalić przyczynę nadmiernej potliwości.
Co można zrobić aby zmniejszyć
przykre konsekwencje potliwości. Przede wszystkim odpowiednia higiena, czyli
prysznic, czasem nawet kilka razy dziennie. Należy nosić ubrania z przewiewnych,
naturalnych i oddychających materiałów. Są również dostępne środki apteczne
przeciwdziałające potliwości. Konieczny jest odpowiedni dobór dezodorantu czy
antyperspirantu. Można stosować preparaty działające uspokajająco, powodujące
rozkurcz mięśni gładkich czy stosowane domiejscowo, a zawierające 10% chlorek
glinu, który ogranicza aktywność gruczołów potowych. Ekstremalny jest
zastosowanie toksyny botulinowej.
Przykra dolegliwość. Najgorsze jest to, że ludzie czasem nie zdają sobie sprawy ze swojego zapachu, nie mają potrzeby skorzystania z prysznica więcej niż raz dziennie czy użycia antyperspirantu.
OdpowiedzUsuńNiestety tak bywa. W pracy miałam taką panią i jej koleżanki zasugerowały, że powinna sobie kupić jakiś kosmetyk, to kupiła sobie pomadkę.
UsuńHigiena to podstawa, dobrze, jakby każdy o niej pamiętał ;-)
OdpowiedzUsuńDokładnie, dzisiaj byłam w urzędzie i przyszedł pan, który swoim zapachem wypełnił cały korytarz i to nie wynikało z jakichś dolegliwości, ale ewidentnie z braku higieny.
UsuńWiele osób zapomina, że pocenie się to naturalna sprawa, termoregulacja organizmu, i jest nam potrzebne do zachowania zdrowia. Problem jest wtedy, kiedy pocimy się nieadekwatnie do temperatury otoczenia...
OdpowiedzUsuńDobrze, że teraz są jakieś środki zapobiegające potliwości.
UsuńNienawidzę tego uczucia i non stop izywam anyyperdpirantu co tak naprawde nie jest zdrowe ;)
OdpowiedzUsuńpot jest okropny i uciążliwy... osobiście stwierdzam że zima jest równie okropna...grube swetry(?) tona ciuchów na sobie a organizm się poci ;( bardzo przydatny i ciekawy post! pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńPrzydatny post, fajnie, że o tym piszesz.
OdpowiedzUsuńhttp://moniqa-blog.blogspot.com/
Mamy kolegę, który ma problemy z potliwością, co utrudnia mu kontakt z rówieśnikami :/ Przykra sprawa.
OdpowiedzUsuńCiekawy i bardzo przydatny post :)
OdpowiedzUsuńCiekawy post, można się sporo dowiedzieć :)
OdpowiedzUsuńhttp://modaidekoracje.blogspot.com/
Ja tylko mam takie problemy gdy jestem chora, albo się czymś stresuje. Na szczęście na codzień nie mam problemów z potem. Buziaki
OdpowiedzUsuńcaiawichowska.blogspot.com
Znałam kiedyś kogoś, kto miał z tym ogromne problemy. Regularny prysznic nie pomagał, nawet ubrań nie dawało się doprać. Okropna sprawa.
OdpowiedzUsuńZmagałam się z problemem nadmiernej potliwości stóp wiele lat, niestety nic nie pomagało. Z resztą ciała jakoś sobie radziłam. Próbowałam konsultacji u lekarzy, leków, wszystkich możliwych produktów z drogerii ... Nie pomogło zupełnie nic. Koleżanka wspomniała kiedyś, że może zastanowiłabym się nad botoksem. Na początku podchodziłam do tego pomysłu bardzo sceptycznie, ale w końcu zdecydowałam się na zabieg http://www.aestetica.pl/botox. W końcu nie miałam już nic do stracenia. Po kilku zabiegach problem minął i wiecie co? Kompletnie nie żałuję decyzji. W końcu, po tylu latach udręki, znalazłam rozwiązanie, które okazało się jako jedyne skuteczne. Nareszcie nie wstydzę się ściągać butów odwiedzając znajomych. Jeśli ktoś zmaga się z podobnym problemem, polecam zastanowić się nad takim rozwiązaniem.
OdpowiedzUsuń