Gdy dzieci rosną
Rodzice chcą, żeby ich dzieci
potrafiły dużo, były większe, starsze, doroślejsze a za jakiś czas z
rozrzewnieniem wspominają czasy, gdy były malutkimi, nieporadnymi niemowlakami.
Gdy moi chłopcy byli tylko leżący marzyłam żeby wreszcie siedzieli, na razie jestem zadowolona z tego faktu. Dużo łatwiej
ich karmić. Chciałabym żeby samodzielnie chodzili i tu pewnie będę miała
chwile, w których będę zadowolona ale i pewnie będę rwała włosy. Podobnie z mówieniem.
Już sobie wyobrażam, gdy dwóch na raz będzie miało tysiąc pytań do… Oj, głowa
będzie puchła. Może to dziwne ale nie mogę się doczekać czasu, gdy pójdą do
szkoły. Nie wiem dlaczego ale wydaje mi się, że będzie to dobry czas. Chłopaki poszerzą
swoją wiedzę, umiejętności, poznają nowe osoby. Zacznie się nowy etap ich
życia. Taki przedwstęp w dorosłość.
Komentarze
Prześlij komentarz