Ale stroje! Zabawa na całego!
Pamiętam, gdy będąc małą
dziewczynką uwielbiałam wycinanki. Postać lalki i papierowe stroje, w które
można było je przebierać. Gdy zobaczyłam książkę „Ale Stroje!” po prostu
oszalałam ze szczęścia. Wiem, już jestem dorosła i nie przystoi matce dzieciom
bawić się papierowymi laleczkami, ale to po prostu genialne. Każda dziewczynka
przyklaśnie z radością móc stroić swoją strojnisie i chłopca, a wybór jest
spory: sukienki, kombinezony, bluzki, szorty itp.
Każdy z elementów odzieży ma
zawijane prostokąciku, za pomocą których można nakładać stroje na papierowe
postacie. Wystarczy tylko wyciąć i się bawić!
To jedna z ulubionych zabaw mojego syna. My mamy aplikacje, w której rysujesz co chcesz, a potem drukujesz i tak slejasz😉
OdpowiedzUsuńZgadzam się świetna zabawa. Ja też mam miłe wspomnienia.
OdpowiedzUsuńPamiętam jak się bawiłam takimi lalkami i ubraniami, to były czasy
OdpowiedzUsuńsuper zabawa dla najmłodszych :D
OdpowiedzUsuńrewelacyjna:) cos dla naszekj starszej artystki non stop coś wycina;)
OdpowiedzUsuńDla mnie to ekstra zabawa, super! Może pochłonąć na wiele godzin nawet i rozwija kreatywność! :D
OdpowiedzUsuńZaczynamy dopiero przygody z nożyczkami, więc na razie taka precyzja dla Młodego byłaby za trudna, ale ja tak jak Ty uśmiechnęłam się z sentymentem jak to zobaczyłam :)
OdpowiedzUsuńSuper!!!! Ja zawsze uwielbiałam takie zabawy! Skoro teraz są w modzie kolorowanki dla dorosłych, to dlaczego by nie i takie wycinanki!
OdpowiedzUsuńKiedy bylam dzieckiem czesto bawilam sie w takie papierowe ubieranki - a teraz chetnie przygotowuje je dla mojego synka :)
OdpowiedzUsuńJak byłam mała taka zabawa była dosyć popularna :) Uwielbiałam to swoją drogą! ;)
OdpowiedzUsuńTeż to uwielbiałam, można było siedzieć godzinami :)
OdpowiedzUsuńPamiętam taką podobna grę z dzieciństwa, bardzo ja lubiłam :-)
OdpowiedzUsuń