"Dumbo" i "101 Dalmatyńczyków" od Wydawnictwa Egmont, to bajko z przesłaniem
Każdy zna baśnie
Walta Disney'a i chyba nie ma osoby, która by ich nie lubiła. Gdy byłam
dzieckiem te opowieści zabierały mnie do innego świata. Z ogromnym sentymentem
wspominam te chwile. Dziś Wydawnictwo Egmont zabiera nas do tego świata w
postaci dwóch książek "Dumbo" i "101 Dalmatyńczyków", publikacje należą do serii "Disney. Najpiękniejsze filmy". Myślę, że to nie lada gratka dla małych czytelników.
"Dumbo",
to historia małego słoniątka z dużymi uszami, które są jego przekleństwem, gdyż
wszyscy z niego szydzą i drwią. Razem z ukochaną mamą mieszka w cyrku. Pewnego
dnia, gdy ludzie bardzo dokuczają słoniątku mama staje w jego obronie. Spotyka ja
za to surowa kara, zostaje zakuta w kajdany, zamknięta i rozdzielona ze swoim
synkiem. Mały Dumbo bardzo za nią tęskni i jest smutny, jedynym jego
przyjacielem i pocieszycielem jest myszka o imieniu Tim. To dzięki niemu słonik
staje się pewny siebie i wierzy w swoje możliwości, a uszy, z których wszyscy się
naśmiewali, stają się jego atutem. Czy Timowi i Dumbo uda się odnaleźć i
uwolnić mamę słoniątka?
To nie jest zwykłą opowieść, a historia o tym, że
inność czyni nas wyjątkowymi. Każdy ma wady i zalety, ale nie wolno się z
nikogo śmiać, czy szydzić z niego, gdyż tym sprawiamy mu przykrość. Czytając tą
historię pojawi się na pewno niejedna łza, ale to mądra i pouczająca historia, którą każde
dziecko powinno poznać.
101
dalmatyńczyków to historia o wielkiej, psiej rodzinie. Dalmatyńczyk Pongo, mieszkał z Rogerem w Londynie. Pewnego dnia, przez
okno, dostrzegł śliczną dalmatynkę, która mieszkała ze swoją panią, Anitą. Za
sprawą Pongo Roger i Anita poznają się, a z czasem zakochali się w sobie, to
samo dzieje się z dalmatyńczykami, którzy szybko doczekują się potomstwa. I tak
trwa sielanka do momentu, kiedy to w drzwiach domu staje Cruella de Mon. Chce ona
kupić szczeniaczki, a z ich sierści
uszyć niepowtarzalne futro. Właściciele piesków odmawiają, wtedy to Cruella
wynajmuje złodziei, by ci uprowadzili pieski.
To książka o sile przyjaźni, miłości,
wspólnocie, o tym, że warto walczyć i nigdy się nie poddawać, że rodzina jest
najważniejsza.
"Dumbo" i "101 Dalmatyńczyków", to nie tylko piękne i
pouczające opowieści, w których każda ma ukryte przesłanie. Świetne do poduszki
i nie tylko. Nigdy nie przeminą i zawsze będą na czasie.
I jedną i drugą - bardzo lubiłam! <3
OdpowiedzUsuńTo ponadczasowe bajki i bardzo dobrze, że zostały tak pięknie wydane.
OdpowiedzUsuńKochałam te bajki za dzieciaka i moim dzieciom też je będę pokazywać i czytać na pewno ;)
OdpowiedzUsuńJedna z moich ulubionych książek z dzieciństwa
OdpowiedzUsuń101 dalmatyńczyków to moja ulubiona bajka z dzieciństwa.
OdpowiedzUsuńMoja również :D
UsuńOstatnio stwierdziłam, że nie znam Dumbo. Przy dzieciach będzie można nadrobić.
OdpowiedzUsuńKsiążeczka nie wygląda źle, ale dzisiaj można się spotkać z ciekawszymi ilustracjami w ksiązkach dla dzieci i nie tylko:)
OdpowiedzUsuńOjej. Ale powrót do przeszłości mi zafundowałaś!
OdpowiedzUsuńJakie piękne wydania, zdecydowanie znam te bajki i są z mojego dzieciństwa ;)
OdpowiedzUsuńwczoraj byłam w kinie ma Dumbo - baaardzo mi się podobało ❤
OdpowiedzUsuńCzy to są pełne wersje ? Bo strasznie wkurzają mnie powycinane urywki :D
OdpowiedzUsuńPiękne książki. Mamy je. Uwielbiamy bajki Disney'a, wychowałam się na nich :)
OdpowiedzUsuńcudne pozycje
OdpowiedzUsuń