Dobre z biedronki dla niemowlaków
Znowu byłam na siłowni. Dzisiaj jeden
mięśniak zlitował się nade mną i pomógł wyregulować jedno z urządzeń. Bieżnia i
rowerek mają liczniki utraty kalorii, szkoda, że pozostały sprzęt tak nie ma. Lubię
patrzeć jak liczba spalonych kalorii zwiększa się.
Moje chłopaki tak w miarę. Dzisiaj zrobili
mi awanturę bo dałam mało deserku. Poszłam uzupełnić zapasy w Biedronce. Sprzedają je w wyciskanych saszetkach. My najbardziej lubimy bananowy po 4 miesiącu
życia J.
Planowałam zakupić w Biedronie lampki ozdobne –
takie kule ledowe. Niestety, mogę o nich zapomnieć były rano i rozeszły się jak
mięso za czasów komuny. A już miałam wizję oświetlenia.
Komentarze
Prześlij komentarz