Drugi tydzień siłowni
Wróciłam z siłowni. Drugi tydzień
ćwiczeń już mija J. Może mi się wydaje ale chyba trochę
ze mną lepiej kondycyjnie. Dzisiaj była dziewczyna zjawisko. Albo był naćpana,
albo niespełna rozumu. Urządzenia do ćwiczeń wykorzystywała nie tak jak
powinna. Robiła na nich jakieś dziwne wygibasy. Wszyscy patrzyliśmy na to z zadziwieniem
a ona, chyba zadowolona z tego, że wzbudziła zainteresowanie tłumu facetów,
uśmiechała się do wszystkich a my na nią patrzyliśmy jak sroka w gnat J.
Komentarze
Prześlij komentarz