Śpiewajmy dzieciom
Wyczytałam w książkach dot. rozwoju dziecka,
że dobrze jest śpiewać. Wzięłam więc to sobie do serca i faktycznie działa. Dziecko
się uspokaja a nawet samo coś zaczyna po swojemu podśpiewywać. Podobno głos
rodzica jest jak balsam dla uszu i nie ważne czy się fałszuje śpiewa z sensem. Dobrze
jest, aby daną piosenkę śpiewać wielokrotnie, tak, żeby dziecko się jej „nauczyło”
i rozpoznawało. W moim repertuarze znalazły się „Z popielnika na Wojtusia” „Wlazł
kotek na płotek” i kolędy J. Nie znam wielu piosenek a „Cicha noc”
czy „Wśród nocnej ciszy” są akuratne :P.
Komentarze
Prześlij komentarz